T4-forum.pl

Witajcie koledzy,
no właśnie, jak je podłączyć. jeszcze z BF odkopałem post ślimaka:


Ale teraz nurtuje mnie jedno pytanie. Miałem wcześniej już podłączone przekaźniki (tym schematem):


Czyli + i - bezpośrednio z aku na styk 86 + idący w wiązce od świateł a na styk 85 - z tej wiązki.

Ale ten sposób okazał się kiepski, bo cały czas coś żarło mi prąd. W końcu doszedłem, że to właśnie przekaźniki go ciągną. (po weekendzie jak auto stało, w poniedziałek rano nie mogłem go odpalić). A więc czy nie lepiej podłączyć + nie z aku, a z jakiegoś przewodu na którym się on pojawia dopiero po włączeniu zapłonu (ogrzewanie tylnej szyby, albo coś podobnego)? Boje się, że potnę instalację w aucie a przekaźniki znów mi będą auto rozładowywać.
Mam nadzieję, że mi pomożecie

Ten schemat podłączenia działa u mnie w aucie od 6 lat, niewiele krócej w innych busach. Ostatnio zakładaliśmy przekaźniki w RajdoWozie Andrzeja i również jest OK. Jakich przekaźników użyłeś?

normalne przekaźniki do świateł - tu masz fotkę:




Schemat twój, czy taki jak na zdjęciu które załączyłem?

Tak, mam podłączone wg tego schematy z tą różnicą że mam jeden przekaźnik na światła mijania i jeden na drogowe. Spróbuj podmienić przekaźniki na inne, być może te których używasz maja jakiś upływ.

teraz spróbuje podłączyć wg twoich wskazówek, tylko + dam nie z aku, a z miejsca gdzie napięcie pojawia się dopiero po włączeniu zapłonu - chyba ogrzewanie tylnej szyby albo coś. Myślę, że to powinno rozwiązać problem. Ewentualnie jak dalej coś będzie nie tak to zobaczę jak się będzie zachowywał na przekaźnikach z drugiego auta. A przekaźniki mi się znów przydadzą, bo teraz zacznie się sezon, a jazda w nocy bez przekaźników to tragedia.

Możesz spróbować, pamiętaj tylko, że światła pobierają sporo prądu. Podłącz tak aby jadąc nocą na światłach po właczeniu ogrzewania szyby nie zobaczył z przodu ciemności bo jakiś bezpiecznik nie wytrzymał.

Cenna uwaga. będę jakoś kombinował, Jak będę miał jakieś problemy to znów tu zawitam, teraz idę pomajstrować przy aucie.


edit:
Skończyłem:
Wszystko tak jak pisałeś na BS, a zasilanie wziąłem ze miejsca przekaźnik nr 9. Tam pojawiało się po włączeniu zapłonu, a miejsce było puste. Do tego dałem na tym plusie bezpiecznik i wszystko powinno być elegancko.

Jakie przekaźniki stosujecie ? ,czy po jednym na lampę czy dwa? Już wiem ,wcześniej fotki nie widziałem.

Typowe do świateł , po jednym na światła mijania i drogowe czyli 2 szt



to jest zwierno/rozwierny nie ma potrzeby takiego stosować wystarczy zwierny -uniwersalny jest tańszy

http://allegro.pl/przekaznik-uniwersaln ... 26071.html

Wiem andrewa1, ale takie już leżały od pół roku w domu, więc takie założyłem.

będzie i tak działało powodzenia

Witam. Ja założyłem przekaźniki pod maską, bez cięcia kabli, po dwa na strone. Wypiołem kable z kostek od żarówek i zrobiłem z tych obwodów sterowania przekaźnikami. Na zasilanie poprowadziłem prosto z batrii kable o dość pokaźnym przekroju na przekaźniki i dalej do żarówek. Nie muszę chyba zaznaczać, że przy prądzie stałym przekrój kabla i długośc obwodu ma znaczenie... Światła rewelacja! Zimą będzie się topił śnieg Nie trzeba urzywać świateł drogowych. Jedyny minus to fakt, że trzeba używać drogich, dobrych żarówek. Tańsze egzemplaże nie dają rady (testowane są dla napięcia 12V, a w przypadku mojej konfiguracji, przy dobrym ładowaniu, pakujemy w żarówki 14,4V)

A jak zabezpieczyłeś obwody świateł?

Cenna uwaga. Zabezpieczony jest obwód sterowania, a z "grubym" prądem nie... Trzeba wstawić bezpieczniki i tyle. Na schemacie na początku tematu też nie ma zabezpieczenia obwodu zasilania. Jak to Ty rozwiązałeś?

Przy takim podłączeniu to faktycznie pozostaje bezpiecznik na grubym

w standardzie jeżeli wpinasz się miedzy skrzynką a przełącznikiem z automatu masz zabezpieczony obwód istniejącymi bezpiecznikami

A przy okazji mam pytanie. Ślimak pisał, że mijania ma na jednym przekaźniku i drogowe ma na jednym. Czy to znaczy, że wyjście z przełącznika ma zmostkowane?

U mnie przekaźnik omija tylko wyłączniki, pozostała część obwodu czyli skrzynka bezpieczników (tu właśnie instalacja rozgałęzia się na stronę lewą i prawa) pozostaje bez zmian. Spadki napięcia są największe na wyłączniku pod kierownica i to jego wystarczy ominąć aby światła były dużo lepsze. Zostają zatem oryginalne bezpieczniki w skrzynce i jeden dodatkowy (50A taki jak do świec żarowych) na doprowadzonym od akumulatora do przekaźników kablu zasilającym ale i on zniknie niebawem.

muszę u siebie też coś takiego wymyślić - tylko kiedy to zrobić?
jeżdżę ostatnio sporo a coraz szybciej robi się ciemno

Na zlocie możemy podłubać...

ja miałem właśnie na początku podłączone dokładnie tak jak karloss pisze i właśnie wtedy przekaźniki ciągle mi prąd żarły. Do tego był oczywiście bezpiecznik na zasilaniu chyba 20A.