T4-forum.pl

Witam, mam taki problem, a mianowicie nie pokazuje mi wskazań czujnika temperatury, na starym czujniku który był upalił sie bezpiecznik na przekaźnikiem 38, wstawiam nowy bezpiecznik, i co ciekawe na wyłączonym silniku bez zapłonu, wskaźnik wywędrował na 110C. Postanowiłem kupić nowy czujnik Vernet VEWS2625, zainstalowałem nowy, silnik się grzeje, temperatura rośnie do 90C, włączają się wentylatory, wszystko gra. Wyłączam silnik temperatura leci znów do 110C. Postanawiam zrobić przegląd na wtyczce, mostkuje wtyk 1 i 3, wskazówka leci na 110C (test ten ma wykazać sprawność licznika) mostkuje 1 i 4 włącza się dodatkowa pompa obiegu mostkuje 1 i 2 i lecą iskry, inne mostkowanie nic nie daje. i zastanawiam się teraz czy gdzieś nie ma zwarcia, albo czy czujnik go nie robi tak jak przy zmostkowaniu 1 i 3 ?? (2.4AAB 78KM, 92r.)

Będę grzebał w tym samym dopiero w sobotę, ale według dostępnej mi wiedzy pisanej termistotr obsługują styki 2 i 3, a bimetal pompki - styki 1 i 4.
T4-wiki twierdzi (co prawa "od roku 1996" czyli "ab MJ 1996", o wcześniejszych połączeniach milczy), że styki 3 i 4 (wtyczki) są podłączone do masy, styk 2 - do wskaźnika temperatury, zaś styk 1 - do jednej ze szczotek pompki. Albo coś nieteges z numerkami albo kabelkami.

w książce mam opisane że tj. po zwarciu pinu 4 i 2 wg mojej zdjęcia, powinna uruchomić się pompa dodatkowego obiegu płynu a u mnie jest całkiem inaczej, tj. z pinu 1 idzie zasilanie na dwa, ale nie wiem czy sam czujnik nie robi zwarcia, niby do tego modelu ale jednak nie. Zamówiłem już nowy czujnik, o innej charakterystyce http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... acego.html
Zamówiłem dziś taki w sklepie 80zł z verneta dałem 25zł

Nie wiem dlaczego po wyłączeniu zapłonu robi zwarcie jak prz zmostkowaniu styków 1 i 3, a po odłączeniu wtyczki temp. spada do zera

Moim zdaniem bez schematu się nie dojdzie. Poza zawieraniem sprawdź może próbnikiem napięcia. Przewody w mojej kostce mają przy kolektorach gołe żyły więc może coś się zwiera. Ja najpierw zrobię próbę czujnika w gorącej wodzie w rondelku.

C.D.
Znalazłem w sieci schemat Eurovana z 1993. Kabelek czerwono-żółty który steruje wskazówką dochodzi do styku nr 2 i termistor jest pomiędzy 2 a 3, zaś od styku 3 idzie brązowy kabelek do masy. Natomiast na jedynce jest plus a z czwórki idzie przewód czerwono-niebieski do pompki, ktorej drugi biegun idzie brązowym do masy.
Czyli kluczowe wydaje się sprawdzić numerację styków

Jutro spiszę dokąłdnie numeracje z wtyczki i kolory, bo obrazek powyżej zawiera oznaczenia zrobione przeze mnie, nie jak oryginalnie na wtyczce, no patrząc od przody na wtyczkę, jutro bede montowal tez drugi czujnik także opisze czy coś się zmieniło...

Znalazłem wreszcie schemat do silnika 5-cylindrowego sprzed 1996:
http://t4-wiki.de/w/images/Elektrik_Geb ... r_1991.jpg

Tak to wygląda patrząc na kostke od przodu. Założyłem dziś nowy czujnik FAE 34330, nawet termostat wstawiłem nowy, odpaliłem, przejechałem się, temperatura poszła az do 110C, lecz może to być przekłamany odczyt, wentylator się włączył, wyłączyłęm motor, dodatkowa pompa zaczeła chodzić a temperatura znów skoczyła tj. do 110c przy wyłączonym motorze, po kolejnym odpalaniu temperatura się nie podnosi tak jak by się czyjnik spalił 2 z kolei, podejrzewam że gdzieś dostaje napięcie 12v z tąd te chocki klocki, możliwe że coś się dzieje w samych zegarach

Pin 2, piszac licznik, mam na myśli wskazanie temperatury

To się zgadza z tym co ja dzisiaj miałem. To znaczy kolory i wyraźne numery na wtyczce. U mnie wskaznik leci do góry jak się zmasuje przewód nr 2 przy właczonym zapłonie. W innych przypadkach nawet nie drgnie. Jak kupię nowe konektory to będę kontynuował. U mnie dla odmiany brakuje napięcia na numerze 1, jakbyś mógł zobaczyć skąd ten czerwony kabelek idzie to będę wdzięczny

Powiem tak, na czerwonym mam stałe 12v, i tez przy wyłączonym zapłonie, i miernikiem czy połączę z 2,3,4 jest przejście 12v, a generalnie po wyłączeniu zapłonu nie powinno być przejścia na 2. A dokąd idzie 1. niestety nie wiem, nie szukałem jeszcze

Dziś poprowadziłem nowy przewód żółty z czerwonym paskiem od wskazań temperatury, znajduje się on w 3 kostce od prawej strony w dolnym rzędzie patrząc z pozycji kierowcy, generalnie do tej kostki wchodzą cztery przewody, efekt jest taki że po wyłączonym zapłonie nie podnosi się wskazówka, możliwe że na nim było gdzieś zwarcie, ale temperatura też się nie podnosi, podejrzewam że przez zwarcie uszkodził się, a przejście jest na pewno, bo po zmostkowaniu przewodu 1 i 2, wskazówka się podnosi, ale pojeżdżę kilka dni i zobaczę co będzie się działo. A czy czujnik mógłby się uszkodzić jeśli miał gdzieś zwarcie??

Ja masz miernik (omomierz) to spróbuj mierzyć oporność między 2 a 3 dla różnych temperatur (nawet pod kranem z gorącą wodą, lub lepiej w rondelku na gazie) i zobacz co się dzieje. Chyba na Wiki są wartości jakie ma ten termistor mieć jeśli jest sprawny.

Wstawiłem nowy czujnik, i wymiana przewodu od wskazań temperatury rozwiązała problem, wskaźnik temperatury działa lecz dochodzi do 110C termostat działa bo wymieniłem na nowy, chociaż dolny przewód dość zimny jest po trasie dopiero jak silnik jeszcze popracuje czuć ze jest ciepły, ale myśle że jest wszystko dobrze

Który konkretnie? Pytam bo ostatnio wymieniałem wszystkie cztery konektory kostki tego czujnika i w najgorszym stanie był przewód masowy ("3")

Żółty z czerwonym paskiem, poprowadziłem nowy przewód do skrzynki, konektory mogą Ci nie pomóc, ponieważ mogą być mikro pęknięcia kabla w wiązce, dostanie się trochę wilgoci i może być problem

Udało Ci się zdobyć właściwy kolorystycznie przewód?! Bo poza żółto-zielonym (uziemienie) nigdzie z metra dwukolorowych nie widziałem

I pytanie dodatkowe o masę: dokąd u Ciebie poprowadzony był brązowy przewód z konektora nr 3 (czyli drugiego bieguna tytułowego czujnika)? Bo u mnie była lutowana pajęczynka zakończona różowo-brązowym przewodem zawiniętym ot tak sobie pod nakrętkę M6 na bloku (jak na fotce)

całkiem inna wtyczka u mnie jest kwadratowa i w silniku 2.4d (78KM, AAB) 92r

Ta czarna wtyczka to od zupełnie czego innego, a silniki mamy te same i teczki sprzed liftu
Fotkę wstawiłem tylko w celu pokazania podpięcia masy przewodem z niewiadomego powodu różowo-brązowym. Moja wtyczka od czujnika też jest kwadratowa, tak jak na obecnej fotce:)

Może się poprzednio niezbyt jasno wyraziłem, więc raz jeszcze: z kwadratowej (u mnie żółtej) wtyczki wychodzi przewód brązowy (z numeru 3) i interesuje mnie dokąd u Ciebie on idzie/gdzie się kończy?
Na mojej wtyczce widać urwany żółto-czerwony (był nr. 2), czerwono-niebieski (nr 4, do pompy), czerwony (nr 1) no i brązowy właśnie (nr 3)

Czyli mam y identycznie urwany właśnie masz od wskazań temperatury, ale puść nowy przewód do tego, a dokąd zmierza brązowy (3) nie szukałem, ale raczej wchodzi do skrzynki, tylko pytanie który to teraz jest. Ale nie masz przejścia? miernikiem możesz sprawdzić, ustaw miernik na 20V i sprawdź czy płynie prąd przez 1 i 3

Według schematów brązowy idzie do masy o numerze 85 gdzieś w komorze silnika ale nie mam pojęcia gdzie to jest bo u mnie ten fragment instalacji był mocno przerabiany.

On musi iśc do skrzynki bezpieczników raczej w silniku nie pozostanie, dobrze sprawdź w skrzynce