T4-forum.pl

Witam,
ten wątek jest w nadwoziu ale wszystko z mechaniki już sprawdziłem i jest oK.
Pozostają więc same wątpliwości elektryczne.

link do tematu
viewtopic.php?f=13&t=14707


A kluczowe jest pytanie:
co decyduje o po daniu zasilania/napięcia na stycznik lub odwrotnie co powoduje zanik napięcia na styczniku 174 od tylnych wycieraczek?
Czy decyduje moduł komfortu?
Czy stycznik od przednich wycieraczek ma jakiś wpływ na tylne ?

Pacjent to caravelle 2001 2,5_tdi 102_KM

Za pozycje zatrzymania wycieraczek odpowiada ,,krańcówka/styki" wbudowane w silniczku.
Mimo iż sprawdzałeś przewody to ja i tak obstawiam problem gdzieś z tej strony, jakaś przerwa, słaby kontakt na kostkach, może słaba masa?
Na próbe jeśli masz kawałek przewodu dwużyłowego który sięgnie od silniczka do skrzynki przekaźników możesz sprawdzić pomijając wiązke samochodu.

Właśnie dzisiaj pojawiło się słonko - w wolnej chwili chcę jeszcze podmienić przekaźnik od przednich i po tej próbie właśnie pominąć wiązkę auta i pocisnąć kablem na około auta = dam znać o efektach = zaczynam podejrzewać że uszkodzony lub nie podpięty do tablicy jest kabel a właściwie dwa kable od krańcówek; mocno dziwne że dwa jednocześnie bo obie wycieraczki jednocześnie zaczęły szwankować !!!

Podmiana przekaznika od przednich raczej nic nie da.
Co do podłączenia tylnego silniczka to sterowanie jest za pomocą dwóch przewodów i oba silniczki są po prostu gdzieś po drodze zmostkowane a więc jeśli jest gdzieś uszkodzenie na jednym przewodzie to szwankują oba silniczki.
Sterowanie to skrzynka przekaźników, odpowiednio złącze K/9-przewód zielono/czarny i złącze K/6-przewód czarno/szary. Te dwa przewody musisz zastąpić i dać bezpośrednio na silniczek no i dodatkowo oczywiście pewną mase kolor brązowy przy silniczku.

Albo po prostu masa szwankuje. Raz jest raz jej niema. Miernik w rękę i sprawdzić napięcie podczas pracy wycieraczek.

Już wiadomo !!!
Ale znów jest wątpliwości parę...

Brakuje stałego zasilania 12v na silnikach = po podaniu zewnętrznego zasilania/z tablicy pępowiną bezpośrednio na silnik zarówno jeden jak i drugi widzą synchronizację = WNIOSKI przewody z lewego na prawe skrzydełko są OK aż do miejsca połączenia się we wspólną wiązkę pod podwoziem. Pozostaje przedzwonienie przewodów od lampy do tablicy, ale deszcz mnie pogonił.
Mało tego wiązka wchodzi na tablicę przednią jako wiązka "silnikowa" i po wyjęciu wtyczki NA ZADNYM pinie z pośród 12szt nie mam na tablicy stałego zasilania 12v po przekręceniu kluczyka !?! /jest to gniazdo czarnej wtyczki 12-pin od tyłu tablicy najbliżej drzwi kierowcy /

Więc mam pytania:
1` czy powinna być linia zasilająca 12v = według mnie TAK
2` czy winowajca to kostka stacyjki ? ale tylko tam brak zasilania czy mam szukać jeszcze w jakimś miejscu aby potwierdzić ?
3` czy to może wiązać się z podejrzeniem słabego grzania świec = po wyjęciu wszystkie wyglądały jakby nie grzały a od ok 0 st. biały dymek przy odpalaniu i chwilę nierówna praca auta ?


Więc ???

,..więc małe co nie co :
pomimo braku zasilania na pinie synchronizacja zadziała !!!
przyczyną brak ciągłości/przejścia na kablu który według mnie powinien mieć stałe 12v = obecnie będzie poszukiwanie gdzie go utleniło MOŻE JAKiEŚ SUGESTIE ???

obecnie wychodzi tablicy rozdzielczej lekko do góry
przechodzi przez ścianę grodziową przednią wychodząc nad narożem akumulatora od strony silnika
schodzi w dół na środkową podłużnicę pod podłogą
wije się pod spodem aż do tylnej belki auta
na wysokości kulki haka skręca w tylną belkę i śmiga do prawej tylnej lampy


I Pytania :
czy są jakieś typowe miejsca korozji, utlenień, przetarć izolacji lub inne ?
i dlaczego biegną w tej wiązce dwa kable o takiej samej kolorystyce CZARNO-SZAREJ ??? jeden z nich to podtrzymanie zasilania do zakończenia cyklu obu wycieraczek, a drugi do czego ?

Stałe napięcie +12V idzie z bezpiecznika nr 4. Tu masz link do schematu http://t4-wiki.de/w/images/Elektrik_Scheibenwischer_Schaltbild_1999.jpg . Sprawdź porządnie bezpiecznik lub podmień na nowy. Instalacja jest banalnie prosta. Najczęściej przewody przełamują się w gumowych peszlach przy zawiasach. Ale w twoim przypadku raczej to nie to. Na 90% winowajca to przetarty lub utleniony przewód czarno-zielony, lub rozpięta (zaśniedziała) kostka T4e/2. Stacyjka z tym niema nic wspólnego.

Bezpiecznik 15A sprawny celowo nawet zrobiłem spięcie aby zobaczyć czy go spali = spaliło i podmiana na nowy = więc to OK.
Wiązka przedzwoniona od prawej lampy do obu silników wszystko OK.
Wiązka od tablicy bezpieczników do tylnej lampy prawej ma uszkodzony kabel czarno-szary w 12pinowej wtyczce pin nr_6 = gdy podpiąłem swój kabel i podałem go na silnik wszystko zapracowało poprawnie !!!

Więc ewidentnie stracona żyła ale CZARNO-SZARA


i będzie poszukiwanie pod podwoziem gdzie ...? i oto jest pytanie ?


I JEST ODPOWIEDŹ dla potomnych:

newralgicznym miejscem okazuje się prosty odcinek tuż za zakrętem wiązki między hakiem a zapasówką = pod pancerzem przecierają się izolacje jak i miedź !!! klasyczne wytarcie wiązki !!! u mnie jeden całkowicie "wygnił" a kolejne dwa były "wytarte"
Łącznie sztukowanie i izolowanie 3 przewodów.

spróbuję podpiąć fotki z operacji - ale zawsze nie "chwyta" dodanego pliku...
I TRWA wysyłanie....
ale nigdy nie zakończył procesu; więc i tym razem bez fotek ...