T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest piątek, 26 kwietnia 2024, 18:02

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 27 lutego 2015, 20:51 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:55
Posty: 6
model: ABL
silnik: 1.9 TD

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Witam wszystkich. Panowie mam problem i niestety nie potrafię znalezć odpowiedzi... Mianowicie.
Posiadam VW T4 1.9TD z końca 97 roku. Ostatnio dzieją się dziwne rzeczy. Jadę normalnie a w pewnym momencie wszystkie wskazniki na desce rozdzielczej przestają działać i auto zachowuje się jakby miało o połowę mniej koni. Po chwili migną kontrolki (olejenie, ładowanie, rezerwa, temp.), wskazniki zaczynają działać i auto odzyskuje moc. Wracając dziś do domu zauważyłem, że gdy wskazniki przestana działać i nie ma mocy to światła świecą mocniej i dmuchawa szybciej pracuje. Tak jakby dostały więcej prądu. Jeden z mechaników co go dziś przypadkiem spotkałem mówił, że być może to wina kostki od stacyjki. Może to być to? Miał ktoś może taki problem? Bardzo proszę o jakieś choćby sugestie. Z góry dziękuje. Grzegorz.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 27 lutego 2015, 22:49 
Offline
nadteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 21 lipca 2011, 13:46
Posty: 1502
model: T 4
silnik: 2,5 tdi
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 29 razy
Pomógł: 39 razy
Pół roku temu tak samo miałem w oplu vectra . te same objawy alternator padł czasem dawał napięcie 20v z początku zdarzyło tak się parę razy a po jakimś czasie jak poszło napięcie to zepsuło akumulator wszystkie żarówki spaliło cud że wyłączyłem silnik i nie spaliło instalacji , zregenerowałem alternator dałem nowy akumulator i wszystko ok .


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: piątek, 27 lutego 2015, 23:52 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): czwartek, 1 września 2011, 12:04
Posty: 4
model: t4
silnik: 2.4

Podziękował: 0 razy
Pomógł: 0 razy
kostka raczej objawia się tym że nie łapie podczas zapalania, miałem taki przypadek jak mi się kostka przepalała to nie zawsze t4 chciała odpalać aż w końcu całkowicie się przepaliła


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 00:10 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:55
Posty: 6
model: ABL
silnik: 1.9 TD

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Kurde kolego chyba coś w tym jest. Dziś spaliła mi się żarówka od świateł mijania a dwa dni temu bezpiecznik od wentylatora...
A Twój opelek identycznie tracił moc jak to się działo??? Co dokładnie padło w alternatorze? Pamiętasz może?


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 02:07 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:37
Posty: 12307
Lokalizacja: DW
model: T4
silnik: 1.9 TD...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 327 razy
Pomógł: 1042 razy
Wyjmij ten alternator i nie ruszaj więcej auta, bo jeszcze źle się to skończy.


_________________
Nie pomagam na PW. Masz problem szukaj/pisz na forum


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 08:22 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:55
Posty: 6
model: ABL
silnik: 1.9 TD

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Probe041 napisał(a):
Wyjmij ten alternator i nie ruszaj więcej auta, bo jeszcze źle się to skończy.



Nie rozumiem???? Mam wyjąć alternator i nim nie jezdzić? To może od razu z alternatorem go na złom oddam? Zawsze trochę więcej wagi... <38>
Staszku jak będziesz napisz proszę, czy pamiętasz co padło w alternatorze Twoim. Z góry dzięki.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 10:57 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2012, 13:00
Posty: 2376
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
opis: Kapitan eMO
model: Escapade, holenderka
silnik: 2,5 TDI AXG,ACV,AJT+

Podziękował: 186 razy
Pomógł: 209 razy
Czego nie rozumiesz??????????? <zastrzelę>
Masz wyjąć alternator i pchać samochód <38>

Chyba logiczne, że jak Ci alternator wytworzy za wysokie napięcie to popali coś i możesz mieć mega problem, więc Ci napisał, żebyś nie odpalał, wyjął alternator, sprawdził go i ewentualnie naprawił i dopiero jak będziesz w 100% pewny, że jest sprawny to montuj i odpalaj auto?


_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 17:46 
Offline
nadteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 21 lipca 2011, 13:46
Posty: 1502
model: T 4
silnik: 2,5 tdi
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 29 razy
Pomógł: 39 razy
Nie pamiętam co tam padło ale chyba wszystko poleciało oprócz łożysk .Poszło takie napięcie że spaliło wszystkie żarówki był jeden wielki błysk tyle dobrze że w garażu , przedtem jeszcze jak sporadycznie się zdarzało że była choinka na desce to przez chwilę tracił moc czuć było że jest słabszy , występowało to coraz częściej aż się popaliło , oprócz tego jak dostał super prądu to zepsuło akumulator . Tak jak koledzy piszą dobra rada weź do sprawdzenia alternator i nie jeździj z tym w samochodzie bo jak pójdzie napięcie to ci może popalić wszystko razem z instalacją kompem i nie daj boże z autem . Ja jak podłączyłem miernik to było 20v a jak dałem do regeneracji to gość się śmiał że do ciężarówki go można założyć . Jak zadzwoniłem do warsztatu i powiedziałem co się stało to pierwsze słowa nie odpalaj na tym auta wymontuj i przywieź bo popalisz wszystko .



Za ten wpis autor staszek podziękował: grzes595 (sobota, 28 lutego 2015, 21:17)
  Statystyki: 4.55%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 21:22 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:55
Posty: 6
model: ABL
silnik: 1.9 TD

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Dzięki staszku za podpowiedz. W poniedziałek się za to wezmę. Też dziś mierzyłem miernikiem i w chwili gdy "to" się dzieje pokazuje 19.4v. Jeszcze raz dzięki wszystkim za zainteresowanie. Generalnie to temat do zamknięcia choć można by było poczekać bym w 100% potwierdził przyczynę ;)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 28 lutego 2015, 22:17 
Offline
nadteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 21 lipca 2011, 13:46
Posty: 1502
model: T 4
silnik: 2,5 tdi
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 29 razy
Pomógł: 39 razy
Jak ci pokazuje już tyle to za duże ładowanie a wierz mi że będzie jeszcze większe jak padnie do końca , a w tedy to może z autem stać się już wszystko .


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 1 marca 2015, 19:45 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:55
Posty: 6
model: ABL
silnik: 1.9 TD

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Ze względu na to, że potrzebne mi jutro auto, nie patrząc, że niedziela wskoczyłem do kanału. Wyciągnąłem alternator i od znajomego wziąłem identyczny Valeo do starego seata toledo 1.9d. Założyłem i....działa ;) Przejechałem ok.5km i dobrze. Na wolnych obrotach ładowanie 14.7v na światłach drogowych 14.3v. To chyba dobrze - nie? Jedyny problem to taki, że na tym uszkodzonym z t4 było napisane 90 a na tym z seata 70. Tzn., że może mi nie doładowywać??? Dodam, że aku mam troszkę mniejsze niż zlecane do 1.9td..


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: niedziela, 1 marca 2015, 22:27 
Offline
nadteczkownik

Dołączył(a): czwartek, 21 lipca 2011, 13:46
Posty: 1502
model: T 4
silnik: 2,5 tdi
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 29 razy
Pomógł: 39 razy
Na jedną podróż ci wystarczy chodzi o to że alternator tzw nie odpocznie tylko cały czas będzie ładował . I takie ładowanie ma być w granicach do 15v . Stary dawaj do regeneracji .


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 14:47 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 6 stycznia 2012, 14:41
Posty: 4564
Lokalizacja: Kraków
opis: GRUPA MAŁOPOLSKA sekcja "STARE WYGI"
model: Transporter
silnik: ACV + AJT

Podziękował: 302 razy
Pomógł: 745 razy
A ja mam pytanko:
Czy od początku produkcji do jej końca kostka stacyjki jest taka sama, czy w którymś roku się zmieniła?


_________________
Obrazek


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 14:57 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 12 kwietnia 2010, 21:37
Posty: 12307
Lokalizacja: DW
model: T4
silnik: 1.9 TD...
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 327 razy
Pomógł: 1042 razy
Kostka szła taka sama w większości aut grupy VAG chyba już od 83 roku w golfach 2 i innych :) W T4 też od początku


_________________
Nie pomagam na PW. Masz problem szukaj/pisz na forum



Za ten wpis autor Probe041 podziękowali: 2 BLuM (wtorek, 3 marca 2015, 11:18) • rafflex (poniedziałek, 2 marca 2015, 15:17)
  Statystyki: 9.09%
Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 22:01 
Offline
podteczkownik raczkujący

Dołączył(a): poniedziałek, 10 listopada 2014, 18:55
Posty: 6
model: ABL
silnik: 1.9 TD

Podziękował: 4 razy
Pomógł: 0 razy
Rozumiem. no to wszystko wiem. Dzięki. Temat do zamknięcia.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB