T4-forum.pl

Forum dyskusyjne posiadaczy i sympatyków VW Transportera T4!


Teraz jest czwartek, 28 marca 2024, 13:36

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 20 lutego 2013, 10:41 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 15:16
Posty: 1258
Lokalizacja: Rzeszów
model: T4
silnik: 1.9 TDI AFN/1Z

Podziękował: 36 razy
Pomógł: 122 razy
Jeżeli ktoś kupił sobie sprzęgło na allegro to może tak być (sam po kupnie takiej dwumaski musiałem sobie nacechować GMP)
Jeżeli chcesz być pewny to odkręć wtrysk na pierwszym i badaj czy się pokrywa, co do wałka rozrządu to tam ustawiaj tak jak ma być czyli na blokadę (czy co tam wsadzisz, tak aby grało)


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: środa, 20 lutego 2013, 11:00 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:28
Posty: 9356
Lokalizacja: Sekcja DOLNO-Śląsko-Opolska
model: T5.1 , T6.0
silnik: 2.0 CFCA

Podziękował: 70 razy
Pomógł: 550 razy
Dziś będę zwalał miskę bo trzeba ja uszczelnić bo leje się z niej , mam nadzieje uda się bo ktoś jedna śruba imbusowa od miski która ma wyrobiony sześciokąt we łbie a znajduje się ona w dość niedostępnym miejscu , i muszę ją rozpracować jakoś . Wtedy powinienem chyba widzieć mniej więcej jak jest tłok ustawiony.

Rozrząd już i tak rozebrany jest więc będę go składał na te porobione znaki najwyżej... Od strony "dużego" rozrządu jest wymalowany w kilku kolorach już i ma porobione jakieś własne znaki. Małego rozrządu nie rozebrałem właśnie i dlatego tez blokady walka nie mogę dać , tam znów inny jeszcze problem wynikł z tym małym rozrządem bo ma rolkę napinającą wklejoną na jakiś klej (podejrzewam jakieś dwuskładnikowe dziadostwo) tzn śrubę od niej, prawdopodobnie zerwany gwint :/ i ruszyć nie mogę śruby za żadne skarby więc na razie mały zostanie nie wymieniony bo musimy się zastanowić jak go ugryźć... Tam powinna być szpilka wkręcona od napinacza paska pompy wtryskowej i napinacz skręcony nakrętka , a jest wkręcona śruba z łbem sześciokątnym...


Ostatnio edytowano środa, 20 lutego 2013, 15:31 przez mora, łącznie edytowano 1 raz
ort. i literówki


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 25 kwietnia 2013, 16:02 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:28
Posty: 9356
Lokalizacja: Sekcja DOLNO-Śląsko-Opolska
model: T5.1 , T6.0
silnik: 2.0 CFCA

Podziękował: 70 razy
Pomógł: 550 razy
A ja tak się spytam jeszcze , jak skladałem rozrząd jakies 10kkm temu to dokręcając srube centtralna koła pasowego starałem się dokręcac tak jak w serwisowce podane jest , czyli bodajze 160Nm i do tego jeszcze 180 stopni . Srube na klej wkręcalem , dokręcilem 160Nm ale pelnego obrotu 180stopni nie zrobiłem bo nie dałem rady juz. Za pomocą rury 1,5m doręcalem , zapieralem się nogami o sciane w kanale ale nie dokrecilem o te 180 stopni. Zostalo jakies 20~30 stopni. Teraz zastanawiam się czy nie spróbowac docignąc tej sruby tak aby dokręcić te brakujące stopnie. Mam na lbie sruby pozaznaczane punkty więc wiem dokąd dociagnąc... Tak jak pisalem wczesniej , nie moglem dociagnąc (gwint w wale wyczyszczony dobrze był i odtluszczony) juz bo az dosc solidny klucz na 3/4" trzeszczał i się rękojesc nawet delikatnie zwichrowala. Jak myslicie zostawic to czy sprobowac dociągnąc bo mi troche to spokoju nie daje odkąd to skręcalem jakies 10kkm temu.

Wsumie zaczelo mnie to gnębic odkąd wymienialiśmy rozrząd w niebieskim kolegi , bo tam udalo się dociagnąc o te pelne 180 stopni choc tez wisiałem juz na kluczu , a nawet po nim skakalem <sarkastyk>


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 25 kwietnia 2013, 16:13 
Offline
teczkownik

Dołączył(a): niedziela, 6 czerwca 2010, 22:39
Posty: 636
model: T4
silnik: najlepszejszy
ostrzeżenia: 1

Podziękował: 16 razy
Pomógł: 10 razy
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu!


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: czwartek, 25 kwietnia 2013, 21:20 
Offline
nadteczkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 15:16
Posty: 1258
Lokalizacja: Rzeszów
model: T4
silnik: 1.9 TDI AFN/1Z

Podziękował: 36 razy
Pomógł: 122 razy
peter napisał(a):
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu!
Dokładnie <sarkastyk>
Już teraz nie dokręcaj, bo zerwiesz, a jak spać nie możesz to nowa śruba+nowa podkładka i procedura tak jak w książce, u siebie w 1.9 TDI też nie udało mi się dociągnąć tak jak na opakowaniu śruby pisało i już 150 tysi przeleciał i nic się nie dzieje.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 22 września 2018, 12:19 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:28
Posty: 9356
Lokalizacja: Sekcja DOLNO-Śląsko-Opolska
model: T5.1 , T6.0
silnik: 2.0 CFCA

Podziękował: 70 razy
Pomógł: 550 razy
No i temat powrocil do mnie jak bumerang z przestawioną pompą wtryskowa o jeden zabek, po zerwaniu się paska wielorowkowego i wkręceniu się pod rozrząd miałem nieprzyjemnośc robic regeneracje glowicy. Zawory spotkały się z tłokami , trzy szklanki straciły denka , trzy zawory wyraznie pogięte (podobno wszystkie pogiete byly ). Regeneracja zrobiona ,zawory , szklani , prowadnice , uszczelniacze wymienione , stare uszczelniacze to były jak twardy plastyk po 350kkm więc chociaz to plus jest ze będzie miał nowe.

Co się ciekawego okazało... otóż znak nacechowany na wieńcu koła zamachowego oznaczający GMP wcale nie wyznaczal GMP... Widac to było wyrażnie przy zdjętej glowicy. Po ustawieniu GMP okazalo się ze na wieńcu koła zamachowego nie ma zadnego znaku. Tym razem to ja sobie "pokolorowałem" silnik , a dokladniej koło zębate głownego paska rozrządu przy ustawieniu na wieńcu znaku , i po ustawieniu GMP wzrokowo patrząc gdzie się znajduje tłok przy zdjętej glowicy. Namalowalem drugi znak na kole zębatym paska i patrząc na moje namalowane znaki okazalo się ze idealnie rozrząd o jeden ząbek był przestawiony... Wychodzi na to ze auto przez ostatnie 80kkm jeżdziło na rozrządzie ustawianym na znaki które jak się okazuje spowodowaly przesunięcie rozrządu o jeden ząb... Co ciekawsze auto miało swoja moc , mało paliło... nie wiem sam co o tym sądzić... Koło zamachowe sztywne Valeo , jeszcze poprzednik sprzęglo wymieniał. Dziś po wielkich męczarniach udało mi się przez to okienko nacechować kreskę aby byla widoczna na przyszłość... Piszę to jako ciekawostkę , że nie do końca można ufać znakom naniesionym na częsci , zwłaszcza jak są to juz zamienniki wsadzone...

Niestety problem z ustawieniem pompy wtryskowej powrócił , ustawione wszystko na znaki i auto nawet zagadać nie chce, pewnie jeszcze zapowietrzony uklad wtryskowy ma wpływ na to ale pamietając co było kiedys to muszę o ząbek przestawić pompę. Zobaczymy co będzie , narazie auto złozone ale nie odpala , ładuje się aku i będe musiał znów bawic się pompą aby wcelować w punkt kiedy silnik zagada. Niestety czujnika zegarowego do pompy nie mam więc pozostaje zabawa z celowaniem...


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 22 września 2018, 13:25 
Offline
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2012, 13:00
Posty: 2373
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
opis: Kapitan eMO
model: Escapade, holenderka
silnik: 2,5 TDI AXG,ACV,AJT+

Podziękował: 186 razy
Pomógł: 207 razy
Tylko, że poprzednio miałeś pompę przestawioną o jeden ząbek - ale wtedy i główny rozrząd był przestawiony o jeden ząbek (jak się teraz okazało). Ciekawe czy w tę samą stronę?
Pewnie jak przestawiłeś główny rozrząd w stosunku do tego co było wcześniej, to i pompę przestawisz analogicznie w tę samą stronę i będzie git.


_________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Nieprzeczytany postNapisane: sobota, 22 września 2018, 19:45 
Offline
nadteczkownik doskonały
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 11 kwietnia 2010, 13:28
Posty: 9356
Lokalizacja: Sekcja DOLNO-Śląsko-Opolska
model: T5.1 , T6.0
silnik: 2.0 CFCA

Podziękował: 70 razy
Pomógł: 550 razy
No własnie nie... przestwiłem o ząb tak jak wczesniej bo zrobiłem sobie znaki kiedys swoje i na nie ustawiłem znak kola pompy teraz i auto od strzala zapaliło , prawie z kątem wtrysku się tez wstrzeliłem bo jak podłączyłem kompa to na wykresie przy górnej lini był. Doregulowałem go i jest ok. Najgorsze bylo to jak go odpalilem , tak się tłukły szklanki ze az się przestraszyłem... ale jak się zagrzał to wszystko ucichło i teraz jest ok , pewnie po częsci wina dziadowiskiego oleju ALCO który mu wlałem na najblizszy 1000km...

Ogólnie auto się cichsze zrobiło i na zewnątrz i w kabinie , moze to zaleta nowych elementów w glowicy ale napewno tez i ustawienia prawidłowo rozrządu... Od początku ze znakami w tym moim egzemplarzu był problem i widać byl on przezemnie powielany przy wymianie rozrządu bo ufalem znakom....


Góra
  Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Administracja t4-forum.pl nie ponosi odpowiedzialnosci za tresci wypowiedzi zamieszczanych przez uzytkownikow Forum.
Forum uruchomione w dniu: niedziela, 11 kwietnia 2010, 09:52.
Powered by phpBB