T4-forum.pl

Witam wszystkich, T4 mamy of kilku lat, ale mechanik że mnie żaden. Pękł pasek alternatora, postanowiłem że go sam wymienię. No i zaczęły sie schody. Otóż po zdjęciu osłony z dołu, okazało się, że są 3 paski. Przypomniało mi się, że mechanik wspominal, ze zamontowana jest sprężarka (na pace byla kiedys mroznia), a poniekąd do tej sprezarki alternator. Koło sprężarki, to to po prawej na dole na zdjęciu. I pękł pasek idący od alternatora do sprężarki. Kawałek alternatora.widac.na zdjęciu , w prawym gornym rogu. Tylko żeby założyć pasek klinowy, alternator- sprezarka, muszę go wsadzić za inny pasek, który jest zamontowany, ten idący przez 3 koła (pasek wieloklinowy widać na zdjeciu). Trzeci pasek byl całkiem po lewej, na tych 2 kołach najdalej na lewo na zdjęciu, był tak zniszczony, że zdjąłem go beż problemu.

Ale do rzeczy - walczyłem kilka godzin i nie mogę zdjąć tego paska wieloklinowego, nie mogę odkręcić ani sprężarki ani żadnego z kol, przez które idzie pasek. Moja najlepsza opcja, to odkręcić skrajne lewe kolo, na którym jest ten pasek - to na 4 imbusy. Ale ono oczywiście się kręci jak próbuje odkręcić (zapieczone chyba imbusy). Jak zablokuje śrubę w środku tego koła, to wciąż nie mogę odkręcić imbusów.

Jakieś pomysły jak podejść do tematu?

Sam jak mam problem to wkładam klucz imbusowy i najpierw stukam w niego młotkiem aby dobrze wszedł w śrubę. Później próba większym kluczem aby odkręcić - próba zerwania rdzy pomiedzy śrubą a kołem pasowym. Jeśli nie nie pomaga to wiertło i wiercisz az do koła. Później już łatwiej wykręcisz.
Pasek jak chcesz zdjąć to wkładasz klucz nasadowy w śrubę na kole wału , kręcisz powoli a na koło , przez które idzie pasek wkładasz wkrętak i naciagasz delikatnie na koło. Krecąc kluczem na koło wału obracasz i zdejmujesz pasek.
Najlepiej uzywaj podkładek i nowych śrub . Oprócz tego smar miedziany na połaczenia na kolejny raz. Niektórzy mówią ,że nie smaruje sie ,ale zawsze tak robię i nie ma problemu z odkręceniem.