T4-forum.pl
https://www.t4-forum.pl/

Czyszczenie dolotu
https://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=6&t=1058
Strona 3 z 9

Autor:  FocusMED [ sobota, 7 kwietnia 2012, 10:45 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Z kanałów w głowicy to raczej mechanicznie i potem szmatą nasączoną w jakim preparacie, tak żeby nie spływało do cylindrów bo może podeprzeć zawory przy odpalaniu jak za dużo tego się dostanie do cylindra.

Autor:  czoper [ sobota, 7 kwietnia 2012, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Dziś doprowadziłem kolektor ssący do przyzwoitego stanu,jeszcze tylko wyskrobać syf zalegający w wlocie do głowicy i można będzie powoli wszystko składać.Bardzo pomocne okazały się specyfiki w sprayu.Przede wszystkim polecam środek firmy Valvoline(fotka poniżej)oraz wspomniany przez Was preparat do czyszczenia hamulców.Większość syfu wyskrobywałem,takim małym dłutkiem,psikając na przemian,pózniej dopieszczałem małą szczotką drucianą,oraz takim wyciorem do mycia butelek.W między czasie wypłukiwałem wszystko myjką ciśnieniową z rotacyjną dyszą.Tak to teraz wygląda(niestety nie mam fotki przed myciem)

Autor:  FocusMED [ sobota, 7 kwietnia 2012, 22:04 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

He he Biltema tam to wszystko mają, ze 2 lata temu kupowałem tam wskaźnik tem. :)

Autor:  czoper [ niedziela, 8 kwietnia 2012, 09:43 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

FocusMED napisał(a):
He he Biltema tam to wszystko mają, ze 2 lata temu kupowałem tam wskaźnik tem. :)

Dokładnie,w tym sklepie kupisz wszystko-od wacików,po wyważarkę do kół <38> .Tam mają wynalazki o których się jeszcze fizjologom nie śniło <01>

Autor:  Robin [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 08:15 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

To zaślep teraz egr , żebyś nie musiał znowu czyścić.

Autor:  czoper [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 08:48 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Robin napisał(a):
To zaślep teraz egr , żebyś nie musiał znowu czyścić.

Tak zrobię,tylko zastanawiam się co z podciśnieniem,bo jak ostatnio zaślepiłem,wężyk,to mi elektrozawór strasznie terkotał(boję się,żeby go nie uszkodzić).Teraz nie wiem czy zostawić podciśnienie podłączone do egr,czy mogę po prostu wypiąć wtyczkę od elektrozaworu?

Autor:  slimak [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 09:11 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

To nie miejsce na dysputy o EGR, śmieciara czeka za rogiem.

Autor:  czoper [ poniedziałek, 9 kwietnia 2012, 19:55 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Dziś wyczyściłem resztę,tzn,wlot do głowicy(wiem,że święto,ale jutro pracuję a w środę czeka mnie wyjazd-więc i auto potrzebne)Do tego celu zrobiłem sobie specjalistyczny sprzęt,a mianowicie skróciłem nieco tradycyjną przystawkę samochodową do odkurzacza(taką wąską,którą używamy do odkurzania w różnych zakamarkach)oraz''naostrzyłem''szlifierką końcówkę,podłączyłem to do grubego węża gumowego,a wąż do odkurzacza przemysłowego.Pózniej odkurzacz w ruch i skrobanie połączone z jednoczesnym odsysaniem.W międzyczasie pomagałem sobie małym skrobakiem,oraz przedmuchiwałem sprężonym powietrzem.Poszło nawet dosyć fajnie.Po złożeniu wszystkiego,próba rozruchu i .......ku mojemu zdziwieniu silnik zagadał od pierwszego strzała <yahoo> .Trochę nim zatelepało przez pierwsze kilka sekund i po chwili było już ok.Jak pisałem w środę czeka mnie wyjazd,więc przetestuję furę jak trzeba,zobaczymy i dam znać o efektach.
Dziś była jazda próbna i test.Muszę przyznać,że efekt czyszczenia mnie zaskoczył na maksa.Jakbym jakiegoś ,,chipsa,, miał dołożonego <01> Przed czyszczeniem silnik zaczynał ciągnąć dopiero powyżej ok.2200rpm,więc tłumaczyłem to sobie słynną turbo-dziurą.Teraz silnik ma buta od samego dołu(rzekłbym z piwnicy <38> )jest bardziej elastyczny i czuły na każde muśnięcie pedału przyspieszenia;i ten gang z pod maski na wysokich obrotach-normalnie symfonia na pięć garów,czuć jak te konie oddychają pełną piersią.Normalnie cieszyłem się jak głupi.Naprawdę polecam czyszczenie wszystkim,którzy jeszcze tego nie zrobili,naprawdę warto.

Autor:  parowozownia [ niedziela, 15 kwietnia 2012, 08:25 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Siemańsko
Właśnie stałem sie posiadaczem przepięknej T4eczki z silnikiem 2,5 TDI 102PS, jeżdżę sobie to tu to tam i dzieje sie kilka rzeczy które nie chce aby się działy ale to chyba norma. Chodzi mi mianowicie o czujnik EGR. Nie łapie mi mocy na 2K obrtów, tak jak wcześniej, turbina nie dymi i znajomy który stał z boku mówił że czujnik EGR nie łapie bo słychać jak się próbuje przełączyć elektromagnesem.

Opis sytuacji i relacja znajomego wskazują na czujnik EGR, wiec moje pytanie. Jak wyczyścić ten czujnik i jak bardzo jest to skomplikowane.

Jestem lewusem w tej materii w życiu za dzieciaka z ojcem poskręcałem kilka silników, więc wiem jak obsłużyć klucz oczkowy czy śrubokręt. Chodzi o to czy zwykły zjadacz chleba da radę takowy czujnik wyczyścić i czy grozi to poważnymi perturbacjami gdy zrobię coś nie tak? Chciałbym się dowiedzieć o silniku jak najwięcej, i byłby to dobry materiał dydaktyczny ale zachodzi obawa że coś spartolę.

Pozdro

Autor:  FocusMED [ niedziela, 15 kwietnia 2012, 12:53 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Nie maa czegoś takiego jak czujnik EGR! (przynajmniej w tym silniku). Może być co najwyżej zawór EGR lub zawór elektromagnetyczny który EGRem steruje.
Co to znaczy że EGR nie łapie, może kolega nie bardzo "łapie" co to EGR i jak dziła?

Skoro jesteś (jak sam się określiłeś) "lewusem" to proponuję diagnozę VAGiem lub obejrzenie silnika przez kogoś kto jednak "łapie".

Autor:  czoper [ piątek, 27 kwietnia 2012, 22:33 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Zaliczona pierwsza dłuższa trasa po czyszczeniu dolotu(1000 km.)okazało się,że spadło również zużycie paliwa-średnia 6.9l/100km.(styl jazdy-mieszany,z przewagą,,na emeryta'',ale gdzie się dało cisnąłem na maksa;jednak warunki drogowe,oraz przepisy nie pozwalały na szaleństwa <44> )Samochód prawie na pusto+trumna(box 430l.) na dachu <59> .

Autor:  SARA [ wtorek, 22 maja 2012, 21:57 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Witam, wziąłem się za czyszczenie dolotu, dzięki wskazówkom czopera, bo też mam 150. Po wyczyszczeniu wszystkiego, nie będę opisywał, bo czoper już opisał swoje auto - multivan chodzi jak ruska rakieta. Jestem zadowolony z efektów, choć chcę nadmienić fakt, że za pierwszym razem nie udało mi się odpalić auta. Oczywiście zrobiłem test na obwodnicy gdańskiej, silniczek przepieknie chodzi, poezja wręcz. Zbiera się od piwnicy w górę niesamowicie. Zastanawiam się czy ten typ od którego kupiłem auto, jeżdził na mazucie czy na ropie, bo był niesamowity syf, mało tego - kibel. Zrobiłem to w ciągu 8h, dlatego, że wcześniej wlewałem specjalny preparat, który zmiękczył ten syf, więc nie miałem problemu z dalszą pracą, wystarczyło 5l benzyny ekstrakcyjnej, żeby to wszystko usunąc. Jeszcze raz polecam wszystkim, aby wyczyścili sobie dolot. Sory za jakośc zdjęć, ale były robione na szybkiego, mam nadzijeę że coś widać.

Autor:  Kenobi [ wtorek, 22 maja 2012, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

to jest zasyfiony dolot ??
prawie czysty przecież,
zasyfiony i ze spadkiem mocy to jest wtedy jak jest więcej niż połowa przekroju zakitowana

ważne, że właściciel czuje poprawę

Autor:  SARA [ wtorek, 22 maja 2012, 22:47 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Na zdj jest pokazane brudny dolot, nie zrobiłem zdj jak go wyczyściłem, jeśli chodzi jeszcze raz o poprawę, jest niesamowita, nie jestem w stanie tego wyrazic słowami.

Autor:  notri [ poniedziałek, 28 maja 2012, 17:06 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

A jak wygląda sprawa z tym czyszczeniem zaworu EGR ??? czyści się to w ogóle ???

Ja mam taki problem http://www.t4-forum.pl/viewtopic.php?f=6&t=4538 i zastanawiam się czy przy okazji nie zrobić kilka operacji czyszczących

Autor:  Kenobi [ poniedziałek, 28 maja 2012, 19:29 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

oczywiście, że się czyści
odkręcasz od dolotu i myjesz
choć najlepiej zaślepić

Autor:  WALDI123 [ poniedziałek, 28 maja 2012, 19:34 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

to takie rzeczy się robi <59>

Autor:  Radauskas [ wtorek, 29 maja 2012, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Podsyłałem niedawno linka z taką metodą w jakimś innym wątku. Można mechanicznie oczyścić kolektor ssący ale kanałów dolotowych w głowicy już nie doczyścisz,.. a też się zasyfiają. Można zdemontować i wyczyścić EGR. Mozna też turbinę ze zmienną geometrią. A można też tak bez demontażu,.. czyści wszystko co napotka na swojej drodze- a więc egr, kolektor, kanały dolotowe i geometrie w turbinach VNT. Osobiście znam potwierdzone przypdaki odblokowania tą metodą zacinającej się geometri w turbinach. http://www.youtube.com/watch?v=5B3J5kaA1Mg

Autor:  czoper [ środa, 30 maja 2012, 09:17 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Radauskas napisał(a):
Podsyłałem niedawno linka z taką metodą w jakimś innym wątku. Można mechanicznie oczyścić kolektor ssący ale kanałów dolotowych w głowicy już nie doczyścisz,.. a też się zasyfiają. Można zdemontować i wyczyścić EGR. Mozna też turbinę ze zmienną geometrią. A można też tak bez demontażu,.. czyści wszystko co napotka na swojej drodze- a więc egr, kolektor, kanały dolotowe i geometrie w turbinach VNT. Osobiście znam potwierdzone przypdaki odblokowania tą metodą zacinającej się geometri w turbinach. http://www.youtube.com/watch?v=5B3J5kaA1Mg

Wszystko pięknie wygląda na ekranie komputera,ale jest jedno małe ale:odblokowanie to nie to samo co wyczyszczenie wszystkiego na błysk.Ostatnio przerabiałem temat czyszczenia zarówno egr-u,dolotu jak i turbiny i jedno wiem na pewno;jak masz wszystko porządnie zaklejone syfem w środku,to żadne magiczne półśrodki nie poradzą.(a nawet mogą zaszkodzić)Może pomogą jedynie doraznie,ale jak chcesz mieć zrobione jak trzeba,to niestety trza podwinąć rękawy i wytargać wszystko na zewnątrz,wymoczyć porządnie i wyczyścić na błysk(kilka godzin lania chemii w sprayu,czyszczenia,skrobania i szlifowania papierem ściernym nawet)Amen.

Autor:  SARA [ środa, 30 maja 2012, 21:46 ]
Tytuł:  Re: Czyszczenie dolotu

Witam,
w pełni zgadzam się z CZOPEREM <cool>

Strona 3 z 9 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/