T4-forum.pl

Witam wszystkich, szukałem i nie znalazłem pytania, które mnie męczy jakiś czas. Będą na wakacjach, ktoś złośliwie postawił mi lampę i podczas cofania wgniotłem próg i drzwi od kierowcy i tutaj właśnie jest pytanie: posiadam T4 z 1991 i chciałem kupić drzwi, ale okazuje się, że nowszy model ma inne zamki, mocowanie, czy można coś z tym zrobić, czy muszę szukać drzwi z mojego przedziału wiekowego.

Wydaje mi się że najlepiej szukać drzwi rocznikowo 91-95 ewentualnie 96 (chyba że da rade coś z tym zrobić to do 2003)...

Dzięki, mi też się tak wydaje, z tego co się dowiedziałem to są inne zamki mocujące drzwi, ale myślałem, że jak zmienię razem z zamkami to może będzie ok

Nie zamki tylko zawiasy. W starszych modelach zawias jest spawany do drzwi a w nowszych czyli po '96 zawias jsst przykrecany.

No dobra, ale nawet jak był spawany do drzwi to do budy był raczej dokręcany nie? Po prostu dokup sobie drzwi najlepiej w takim samym kolorze co masz budę, odkręcasz kluczami zawias z budy i wymieniasz całość. i tyle. Jak nie masz elektryki to tylko wymieniasz na zasadzie plug and play, jak nie to musisz się pobawić w kabelki do centralnego czy elektrycznych szybek itp.


-----------
EDIT
-----------

Sprawdziłem jak to wygląda w mojej caravelii '94 i zawiasy są przyspawane do budy, a do drzwi są dokręcane. Więc myślę, że nie będzie tutaj żadnego problemu o ile wymiary drzwi pozostały bez zmian

Dobra niech i będą zawiasy, co do spawania to jutro zobaczę jak jest, ale na 100% zawias do drzwi jest przykręcony śrubą, a co do budy to muszę zobaczyć.

Witam ponownie (był problem z internetem), wracając do tematu to sprawdziłem i zawiasy do drzwi są przykręcane, a do budy przyspawane i jak myślicie da się dopasować drzwi z nowszego rocznika ( w nowszym roczniku jest jakaś stopka przy zawiasach, taką wiadomość mam ze szrotu), czy to jest problem do obejścia, czy jednak tylko i wyłącznie drzwi do 1996.

No panowie - śmiało podpowiadać ... Sam mam taki dylemat

Dobra wiem wszystko . Zawias w starym gargamelu jest przyspawany do karoseri i przykręcony do drzwi . W nowszym jest przykręcany . Z racji że nabylem w cenie marchewek drzwi poliftowe i są z ocynku jutro od 8 rano będę je adaptował do mojego kota . Gdybym miał przykręcane blotniki nie było by problemu bo też bym je przyspawal - zawiasy - do budy , ale chcę zastosować inny manewr ...
Kris

I co Kris, udało Ci się zaadaptować drzwi, bo jestem ciekawy- jeśli tak to jakim sposobem.

Heh ... Poszedłęm o krok dalej w moich zamierzeniach ...
A więc .
1. Sprzedalęm drzwi z polifta za 400 zl z elektrycznymi szybami .
2. Pojchalem nastepnego dnia rano do Rypina na duże stacje rozbiórki pojazdów .
3. Kupilem idealne drzwi z przedlifta po 80 zl / szt .
4. Tym sposobem mam drzwi oryginalne za darmo do mojego MONSTERA .



Tak wygląda przepis na udany przeszczep drzwi .

A tak wogóle , to najbardziej jest to wykonalne żeby bylo wszystko na tip top i żeby nie byly naruszane oryginalne wzmocnienia drzwi , gdybym zdjął błotniki . Wtedy drzwi zatrzasnąć zamkiem na ryglu i zawiasy przyspawać do budy w miejscu gdzie tam im pasuje najbardziej . Inne szczepy to tylko na chwilę bo np. odcinając punkty mocowan przedliftowych drzwi i chcąc je wspawać na miejsce nowych drzwi ( mowa o zawiasach ) traci się na wzmocnieniach pod blachą . Wtedy może , ale nie musi , kiedyś miejsce spawów pęknąć i drzwi odpadną ....

Dzięki, super to załatwiłeś, ja zostanę przy punkcie 3, tylko chyba będzie inna cena, ale fajnie, że wreszcie ktoś konkretnie napisał na ten temat.

Gdybym błotniki mial dzidostwo to bym je odciął od budy i wtedy zakupil dodatkowo blotniki polifty z ocynku i wstawiłbym drzwi poliftowe i wtedy to rudy długo musialby atakować drzwi co by je wciągnął A tak szkoda było mi odcinać błotniki .