T4-forum.pl

Załaduj kolego auto i wtedy zobacz jak tył hamuje.
Jak masz korektor i jeździsz na pusto to tył raczej nie łapie.
Nie masz wstawionych jakiś wysokich sprężyn (tył podniesiony wysoko)?

Nie lezy na ziemi ale nie mam pojęcia czy są tam inne sprężyny ewentualnie jutro wstawię fotkę auta to moż stwierdzisz po wyglądzie. Wrzuciłem dziś troche gratów aby je dociążyć ale bez efektu. Korektor gdy nim ruszam pracuje tzn tłoczek chowa sie i wychodzi tyle ze na moje jakby za płytko . Ma skok jakiś jeden centymetr.

Korektor hamowania masz przykręcony do tylnej belki zawieszenia. Jedz autem do jakiegoś mechanika. Z tego jak piszesz to wnioskuję, że nie masz zbytnio doświadczenia w pracach mechanicznych

Kolego Lepszy o co Tobie chodzi ? Dobrze wiem co robić tylko pomysłu brak.

To wiesz co robić czy pomysłów brak ??? O nic mi nie chodzi konkretnie tylko jak czytam Twoje posty w tym temacie to sam się gubię

To jest jasne ze jak masz bębny to masz samoregulatory , jak masz tarcze to nie masz samoregulatorow. Czyli jezeli masz tarcze to samoregulatorów nie ma.

Jak mocno miales przykorodowane te tarcze ??

Odpowietrz jeszcze raz kola , zaczyna sie zawsze od najdalszego koła od pompy , czyli w T4 LHD to jest Prawy tyl , Następnie Lewy tyl , Prawy przod , Lewy przód.

niech się chłopak oswoi z terminologią i będzie git, może samoregulatory to tłoczki lub korektory siły hamowania, a może linki ręcznego, nie no dość szydzenia . Układ hamulcowy z tyłu jest łatwy do rozkminienia, Mamy pedał --> pompe ABS'u lub nie --> przewody --> korektor-->odbiorniki ciśnienia i po prostu wykluczamy usterki, farcuf usiądź i pomyśl, z cieczą hydrauliczną jest jak z prądem i na odwrót ciśnienie w układzie to napięcie w przewodach jeżeli żarówka nie świeci to znaczy że gdzieś napięcie znika

No to jeszcze mu dochodzi terminologia z działu elektryka. Mam nadzieje ze sie nie pogubi

Witam Wszystkich!
Podlacze sie pod tem sam post bo pewnie chodzi o dokladnie to samo. Bylem dzis na przegladzie i niestety wtopa bo, problem z tylnymi hamulcami-bardzo slabe, jak stwierdzil mechanik- diagnosta hamulce byly robione ze 3 lata-60tys temu, rok temu wymiana vakum pompy, bo terkotala a mialo to wplyw na samo hamowanie raczej niewielki bo roznica po wymanie byla mala, wiec to ze byla w ogole, to pewnie tylko autosugestia . z rok temu byl problem bo nie hamowal prawy tyl(czyli ostatni zacisk), tarcza miala nalot rdzy nonstop- gdy to zauwazylem , znajomy mechanik ''po rzucie okiem''powiedzial ze do wymiany sa prowadniki zaciskow, ale jakos pech chcial ze kilka dni pozniej - dolewajac plyn do spryskiwacza zauwazyjem pekniety przewod podcisnienia przy zaworze tym E75 (? chyba dobrze), wymienilem przewod i wszystko gralo i gra, nie sa to ceramiki z ferrari ale dzialaja ok, dzis na przegladzie mechanik mowi ze slabe- powiedzialem ze tu jest korektor sily ham na tyl i sa zawsze slabsze, nie sa za slabe i trzeba je zrobic, no i tu pytanie skoro dzialaja dobrze moim zdaniem to co z nimi zrobic czy jechac jeszcze raz na ten przeglad tym razem z zaladowana paka a nie na pusto, bo wtedy faktycznie hamulce sa duzo lepsze, a czy moze ktos wie ile ma tam wyswietlac na tym badaniu na rolkach- bo ta stacja przegladow to troche wygladala jak ''daremny trud'' chociaz mechanik dosc przejety z breszka sprawdzal wszystkie luzy, dzieki za wszelkie wskazowki, pozdrawiam m