T4-forum.pl

Od jakiegos czasu zaczela mi wyc pompa wspomagania
Odglos wystepuje tylko na wyzszych obrotach,jesli krece kierownica na postoju bez dodawania gazu jest cicho
Wspomaganie dziala normalnie niezaleznie od obrotow silnika
Narazie wymienilem plyn do wspomagania (kupilem w ASO) i zrobilem plukanke ale nic nie pomoglo
Nie wiem czy szukac nowej pompy,czy maglownicy
Jest mozliwosc ze maglownica (regenerowana 3 lata temu) ciezko chodzi i przez to pompa wyje?
Chodz z drugiej strony na wolnych obrotach silnik specjalnie nie zwalnia i nie wyglada by mu bylo za ciezko
Jak sprawdzic co jest do naprawy lub wymiany?
Jesli okaze sie ze pompa,to czy pompa wspomagania podejdzie od 2.5 TDI
Wedlug etki pompy sa rozne i do mojego AAF przestano produkowac (bez czesci zamiennej)
Sprzedawcy na allegro twierdza znowu ze pompy sa zamienne np http://allegro.pl/pompa-wspomagania-tra ... 17087.html
etka mowi ze w moim wystepowala pompa 044145157AX
pompa np od acv ma nr 7DO 422 155

U mnie jak pompa padała to wyło na postoju na początku przy kręceniu kierownicą a później już w czasie jazdy i nie na wysokich obrotach. Do tego zaczęło się na niej gibać kółko i cięła pasek.

Jesteś pewien, że to pompa wspomagania wyje a nie coś innego?

Tak szczerze mowiac to ja w tym pojezdzie ostatnio niczego nie jestem pewien a zona woli isc na zakupy na nogach niz jechac teczka,w zeszlym tygodniu kacap sie zapalil a teraz jeszcze coraz bardziej wyje
Jesli stoje na postoju,silnik chodzi 800 obr krece kierownica,to jest cisza
Jesli obroty wzrosna np do 1500 zaczne krecic kierownica to zaczyna wyc
To samo jest w trakcie jazdy,male obroty lub bieg luzem,cisza dam troszke do pieca to wyje
Najbardziej slychac na zimnym jak troszke pojezdze to jest ciszej ale dalej slychac
Po mojemu to cisnienie wzrasta za bardzo w ukladzie i chyba powinien byc jakis zawor przelewowy ktory powinien je zmniejszac ale nie wiem czy jest cos takiego w teczce
Czasami w zimie mialem takie wycie po odpaleniu jak bylo grubo ponizej zera ale trwalo to kilka sekund i zaraz ustepowalo

edit
Znalazlem zawor przelewowy,znajduje sie w pompie na wezu zasilajacym magiel
Rozebranie i wyczyszenie nic nie dalo,wyje dalej,ja rowniez

edit
pompa wspomagania wymieniona na mniej smigana,wycie ustalo wiec jednak ona byla winna
mocowania pompy wspomagania do lapy we wszystkich rocznikach sa chyba takie same,roznia sie tylko mocowaniem jednego weza i sposobem montazu kola pasowego na piascie pompy (3 sruby na innej srednicy) kolo centrujace takie samo
teraz pompe mam od acv nr 7DO 422 155 kayaba
kupilem tez przy okazji pasek wielorowkowy taki sam jaki byl poprzednio i nawet tej samej firmy (wedlug etki krotszy o 5 mm)
i teraz on znowu czasami popiskuje,nie wiem czy ma sie on do kol ulozyc czy teczke znowu jutro windowac do gory

Kurol masz to co ja, któreś koło krzywe

albo mi sie kola wyprostowaly,albo pasek do nich dotarl
3 dzien nic nie piszczy i nie wyje

Panowie, na czym polega tytułowe wycie pompy wspomagania? Bo u mnie jak tylko rusze kierownica na wolnych obrotach to coś wyje niemilosiernie. Jak kola sa prosto to jest cicho a jak sie trzyma skrecone np. pod swiatlami lub zakreca na skrzyzowaniu lub rondku to az sie ludzie patrzą.
Natomiast podczs normalnej jazdy nie slychac tego lub zaglusza silnik (2.4D). Płyn tuż pod gorna kreską czyli max. 2 cm ponizej krawedzi zbiorniczka.

Tu masz wyjąca pompę wspomagania.
https://www.youtube.com/watch?v=vatABfbRz0M
Tu trochę humoru
https://www.youtube.com/watch?v=ivOvjpCZKy8
Poziom płynu sprawdź na pracującym silniku, ja się ostatnio przekonałem jak zacząłem sprawdzać gdzie jest wyciek, że na pracującym są inne wskazania czyli przewie pusto.
download/file.php?id=6617&t=1

Dzięki, tak dokładnie się zachowuje, wystarczy lekko ruszyć kierownicą.

Na to nie wpadłem, ale płynu na wyłączonym silniku jest na tyle dużo, że jak doleję to po zgaszeniu silnika się chyba przeleje

Poziom na wyłączonym się sprawdza. A nie na odpalonym

Jak zaczęło mi piszczeć i na zimnym tracilem wspomaganie przed zakrętem lub słupkim to potem sprewdzałem poziom to był dobry
Resztę zobacz na zdjęciu

Wina na pewno w tym nie leży, jak na odpalonym płyn znika to znaczy że przewody strasznie puchnął

Właśnie nie, przewody były wporządku i plyn niby jes a czasami jakby lekko za mało.
Zaglądając na zgaszonym silniku, nic nie zauwazylem a wspomaganie dzialalo coraz gorzej, az przed brama ostro musiałem chamowac bo sie nie wyrobiłem. wtedy postanowilem zajrzeć na pracującym silniku, resztę już znasz.
Dlatego uwazam, że dobze jest sprawdzić może nie poziom bo wtedy wszystko tam sie przelewa ale zerknąć co tam się dzieje.

Jeszcze wrócę do samego zjawiska wycia rzeczonej pompy. Co konkretnie Waszym zdaniemn generuje taki dźwięk? Rozumiem, że pompa jest skrzydełkowa/łopatkowa i cały czas się kręci, a tym samym cały czas wytwarza ciśnienie płynu hydraulicznego. Przepływ tego płynu pojawia się natomiast w momencie gdy się ruszy kierownicą (pewnie jakieś zawory się otwierają) ale dalej nie potrafię sobie wyobrazić przyczyny powstawania takiego dźwięku