T4-forum.pl

Siemka

Wymontowywal ktoś wspornik pedałów w t4 ?? Duzo z tym roboty ?? W niebieskim sie urwało mocowanie pompki sprzęgla co jest przykręcone do wspornika przy pedale sprzegła, juz wczesniej ktoś to spawał ale było poglutowane tak ze widac długo nie potrzymało. Spawać na aucie nie ma sensu bo dojscie fatalne więć poglutuje się i to znów za jakis czas oderwie się... dobrze byłoby wyciagnąc. Ja wyciagalem w kilku t4 ale kazde było rozbebeszone całe juz wiec roboty niewiele było wtedy. A wlasnie chodzi mi o to czy duzo roboty w całym kompletnym aucie , gdzie trzeba to wyjąc , pospawac ewentualnie wymieniac cale na drugi i wlozyc tak aby się to kupy trzymalo . Robil to ktoś ??

Robiłem, ale nie mam złych wspomnień z tym związanych - czyli poszło łatwo. Jakieś śruby chyba od strony komory silnika....

ok , dzięki za info , powiedziałem kumplowi ze ma sam sobie to wymontować, a ja mu ewentualnie to pospawam jak bede mial kiedys tam chwile czasu .

Kumpel przeprosił się chwilowo z LT i jezdzi tamtym a T4 stoi pod płotem

odgrzeję temat właśnie urwała mi się pompka sprzęgła demontował ktoś tą blachę?

ja wywalałem całą blache niedawno przy przekładce na manual.
wyciągałem całość z pedałami i z serwem i kablami

żeby wyszło na wierzch badziewie to w moim przypadku najpierw wyleciała cała kolumna ze wspornikiem i kupą kabli, rura od nawiewu za licznikiem, licznik, skrzynka z bezpiecznikami, i oczywście wszystkie plastiki po deską. od strony silnika nie jest żle, jedynie do jednej ze śrub pod mechanizmem wycieraczek jest się ciężko dostać.
Pompy hamulcowaj nie demontowałem - wisi na przewodach odkręcona od serwa tylko.
A... przewód sprzęgłowy najlepiej na trójniku rozłączyć. Będziesz miał troche zabawy z wiązkami głównymi - trzeba to wypróć przez blache do komory..